RybkAA
Administrator
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 497
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z tamtej strony
|
Wysłany: 06 Paź 2006/ 20:49 = 278 Temat postu: Myśl przewodnia AA - 07 października |
|
|
07 października
Myśl przewodnia AA
Czy jakiegoś wybranego uczestnika grupy uważam za osobę
nieomylną, doskonałą?
Czy widzę w niej „boski wzór cnót wszelakich”?
Czy stawiam ją na piedestale?
Jeśli tak, to buduję swój dom na piasku. Wszyscy bez wyjątku
członkowie AA są tylko ludźmi - i to na „glinianych nogach”.
Wszystkich nas dzieli od upadku tylko jeden, pierwszy kieliszek.
Doświadczenie potwierdza tę prawdę.
Uznając kogoś za „przywódcę” i nazywając go „ ideałem”,
wyrządzamy tej osobie krzywdę. Nam samym zresztą też
to nie służy. Jeśli nasz wybraniec popełni jakiś błąd
albo zapije, cóż stanie się z nami ?
Pytanie
Czy nie załamię się na wieść
o „wpadce” mojego faworyta ?
Medytacja
Pamiętaj, że choć ty jesteś słaby, Bóg jest silny i wie wszystko
o twojej słabości. Widzi każdą jej oznakę, słyszy każde
wołanie o pomoc, rozumie każdą rozpacz. Upadamy tylko wtedy,
kiedy zbytnio zdajemy się na własne siły. Nie rób sobie wyrzutów
z powodu własnej słabości, bo właśnie wtedy, gdy jesteś słaby,
Bóg może ci dopomóc. Jeśli będziesz polegał na Jego sile,
twoja słabość przestanie być problemem - Siła Wyższa
poratuje cię i wesprze.
Modlitwa
Modlę się, abym uczył się polegać na Mocy Bożej.
Modlę się, abym pamiętał, że chwile mojej słabości
są dla Boga okazją, aby mi pomóc.
Ostatnio zmieniony przez RybkAA dnia 07 Paź 2008/ 20:15 = 280, w całości zmieniany 1 raz
|
|