 |
" NOWE ŻYCIE " Kluczbork Alkoholizm AA, przez "24-ry godziny"
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Domino
NoWy...
Dołączył: 10 Maj 2023
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: 10 Maj 2023/ 22:43 = 129 Temat postu: Cześć Wszystkim |
|
|
Cześć. Pewnie nie napisze nic nowego. Mam problem z alkoholem. Najgorsze jest to, że wiem, że mam problem, ale jakoś nic z tym nie robię. Mam wspaniałą rodzinę - mąż i dwóch synów. Mam pracę, którą lubię, rodzinę, znajomych. Najgorsze jest to, że non stop towarzyszy mi przy tym wszystkim alkohol. Dojeżdżam do pracy samochodem więc wtedy nie piję, ale jak wiem, że kolejny dzień mam wolny to zawsze coś wypiję. Nie zawsze piję na umór, ale zdarza się, że urywa mi się film. Każdy wolny weekend musi być choć trochę zakrapiany. Biegam, jeżdżę na rowerze i do tego piję. Piwo na zakwasy 😅 tak to sobie tłumaczę. Najgorsze, że lubię to uczucie szumu w głowie. I nie potrafię z tego zrezygnować. Często obiecuję sobie, że dziś nie piję... A potem jakby w amoku nie pamiętam a już piję drugie piwo. Kładę się spać rano wstaję i działam...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
jurek
Moderator
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: stąd...
|
Wysłany: 12 Maj 2023/ 21:37 = 131 Temat postu: |
|
|
Mam na imię Jerzy, jestem alkoholikiem...
Witam, miej się tutaj dobrze, szukaj w tematach, aż znajdziesz coś, co będzie pisane jakby tylko do ciebie.
Ode mnie napiszę ci krótko; sama nie dasz sobie rady Będziesz na różne sposoby próbowała sobie i innym udowodnić, że panujesz nad alkoholem, że to ty kierujesz swoim życiem. Coraz bardziej jednak nałóg będzie ci pokazywał, kto jest panem twojego życia. Nałóg to proces i będziesz się w nim pogrążać coraz bardziej...
Nie chcę ci prawić morałów, potępiać ani wróżyć jak twoje życie będzie wyglądało za rok czy dwa...
Jeśli jednak będzie ci tak bardzo źle, że gorzej już być nie może, wiedz, że to dopiero początek twojego tańca pod dyktando alkoholu.
Mało kto, na twoim obecnym etapie picia zaczyna poważnie brać swój stan. To, co kochasz i na czym ci jeszcze zależy pójdzie w jasną cholerę. Będziesz wstydem i obciachem dla najbliższych, aż stracisz ich...
Ratuj się, póki ci jeszcze szare komórki jako tako funkcjonują i są w nich ludzkie odruchy oraz uczucia. Nałóg nabiera rozpędu jak samochód bez hamulców z górki.
Twoje miejsce to regularne mityngi AA, nie pomogą to terapia ambulatoryjna, a najlepiej zamknięta. Swoją chorobę trzeba poznawać od podstaw i poszewki, a na to trzeba czasu, dużo czasu.
I bierz zalecenia na poważnie i to wszystkie. Nie ma co ci pasuje, a co nie...
Ostatecznie zapytaj siebie siebie czy życie ci pasuje...Alkoholizm to choroba pierwotna, postępująca i ostatecznie śmiertelna.
To może lepiej chciej żyć za wszelką cenę...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
RybkAA
Administrator
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 497
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z tamtej strony
|
Wysłany: 12 Maj 2023/ 21:55 = 131 Temat postu: |
|
|
Witam Cię i jestem dla Ciebie pełen podziwu - że rodzina w komplecie, jazda na rowerze, bieganie, dojazd autem do pracy - jak Ty kobieto to wszystko ogarniasz. Jednym słowem "baba" nie do zdarcia, lecz wszystko jest do czasu. To co opisujesz nijak ma się do normalnego życia,
Teraz na poważnie... ja też tak kiedyś myślałem. Zawodowo grałem w piłkę i uzupełnianie płynów było na porządku dziennym, tylko ja w przeciwieństwie do Ciebie uważałem że problemu z alkoholem nie mam. Uważałem siebie po prostu za piwosza, a przecież piwo to też alkohol.
Mogę Ci tylko powiedzieć, że piłem z wielką przyjemnością, lecz na dzień dzisiejszy z większą przyjemnością trzeźwieję. Może czas najwyższy byś zeszła z obłków na ziemię...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|